Hiroszima i Nagasaki – 65. rocznica

6 sierpnia 1945 roku o godzinie 8:15 w Hiroszimie i w trzy dni później, 9 sierpnia o 11:02 w Nagaski eksplodowały dwie bomby atomowe. Zrzucone z pokładów amerykańskich bombowców B-29 „Enola Gay” oraz „Bockscar” zrównały z ziemią te dwa japońskie miasta. Szacuje się, że w Hiroszimie zginęło 30% populacji miasta (70 – 90 tysięcy mieszkańców). Z 76 tys. budynków 70 tys. zostało zburzonych lub uszkodzonych, w tym 48 tys. całkowicie. Nagasaki zostało zrównane z ziemią w promieniu ok. 1,6 km od miejsca wybuchu. Szacuje się, że eksplozja ta zabiła kolejne 40 do 70 tys. osób w tym nieznaną liczbę uchodźców z Hiroszimy.
Symbolem przypominającym o tych wydarzeniach jest budynek Hiroszima Prefectural Industry zwany Kopułą Bomby Atomowej. Jest to jedyny budynek, położony tak blisko hipocentrum wydarzeń z sierpnia 1945 roku, który nie uległ całkowitemu zniszczeniu. Został on zabezpieczony i obecnie funkcjonuje jako Pomnik Pokoju. (30 fotografii)

1. JAPONIA, Hiroszima, 1945 – 2009: Budynek Hiroszima Prefectural Industry w miesiąc po zrzuceniu bomby atomowej na Hiroszimę (po lewej) oraz ten sam budynek sfotografowany w sierpniu 2009 roku (po prawej). AFP PHOTO / FILES / JIJI PRESS (fotografia po prawej) AFP PHOTO / FILES (fotografia po lewej)

2. USA, sierpień 1945: Załoga bombowca B-29 "Enola Gay" (imię matki pilota B-29). Płk. Paul Tibbets – pilot – stoi w środku. AFP

3. FOTOGRAFIA NIEDATOWANA: Załoga bombowca B-29 "Bockscar", z którego zrzucono bombę atomową na Nagasaki. Drugi rząd od lewej: bombardier kapitan Kermit R. Beahan, nawigator kapitan James F. Van Pelt, pilot kapitan Charles Albury, Albury, drugi pilot podporucznik Fred J. Olivi, dowódca major Charles W. Sweeney. Pierwszy rząd od lewej: operator radaru sierżant Edward K. Buckley, inżynier pokładowy sierżant sztabowy John D. Kuharek, pomocnik inżyniera pokładowego sierżant Raymond G. Gallagher, strzelec sierżant Albert T. Dehart, radiooperator sierżant Abe M. Spitzer. AFP PHOTO/US AIR FORCE

4. USA, Wyspy Mariańskie, 6 sierpnia 1945: Pułkownik Paul Tibbets macha z kokpitu na chwilę przed startem. AFP PHOTO/US AIR FORCE

5. JAPONIA, Nagasaki, 9 sierpnia 1945: Grzyb atomowy unoszący się nad Nagasaki. AFP

6. USA, Wyspy Mariańskie, 6 sierpnia 1945: "Enola Gay" ląduję na Wyspach Mariańskich po zakończeniu misji. AFP PHOTO/US AIR FORCE

7. USA, Wyspy Mariańskie, sierpnień 1945: Część załogi "Enola Gay" na pasie startowym po zrzuceniu bomby atomowej. Od lewej: nawigator major Theodore Van Kirk, pilot pułkownik Paul Tibbets, bombardier major Thomas Ferebee. AFP PHOTO/US AIR FORCE

8. JAPONIA, Hiroszima, 15 października 1945: Odbicie zaworu gazowego na murze po detonacji bomby atomowej. AFP

9. JAPONIA, Nagasaki, 10 sierpnia: Zgliszcza Nagasaki po zrzuceniu bomby atomowej. AFP PHOTO/Yosuke YAMAHATA via Shogo YAMAHA/Courtesy: IDG Films

10. JAPONIA, Nagasaki, 8 sierpnia: Pozostałość katedry pośród ruin Nagasaki. (Courtesy of the National Archives/Newsmakers)

11. JAPONIA, Hiroszima, 1945: Hiroszima kilka dni po zrzuceniu bomby atomowej. AFP PHOTO/FILES

12. JAPONIA, Nagasaki, 1945: Zniszczona fabryka Mitsubishi w pobliżu rzeki Urakami. AFP PHOTO/FILES

13. JAPONIA, Hiroszima, październik 1945: Panorama centrum Hiroszimy dwa miesiące po zbombardowaniu. AFP PHOTO / HIROSZIMA PEACE MEMORIAL MUSEUM / YOSHIMI NAKAMAE

14. JAPONIA, Nagasaki, 24 września 1945: Gruzy świątyni buddyjskiej na przedmieściach Nagasaki. (Courtesy of the National Archives/Newsmakers)

15. JAPONIA, Nagasaki, 1945: Ofiara eksplozji bomby atomowej nad Nagasaki. (Courtesy of the National Archives/Newsmakers)

16. JAPONIA, Hiroszima/Nagasaki, 1945: Poparzone plecy mieszkańca Hiroszimy, ofiary bomby atomowej (po lewej) oraz ojciec z rannym dzieckiem na rękach w dzień po zbombardowaniu Nagasaki (po prawej). AFP PHOTO / Yosuke YAMAHATA via Shogo YAMAHA/Courtesy: IDG Films

17. JAPONIA, Hiroszima, 1948: Dzieci w maskach ochronnych w zniszczonej Hiroszimie. AFP PHOTO/HO/FILES AFP/FILES

18. JAPONIA, Hiroszima, 1948: Panorama Hiroszimy w trzy lata bo zrzuceniu bomby atomowej. AFP PHOTO

19. JAPONIA, Hiroszima, 1945: Centrum Hiroszimy przed i po ataku nuklearnym. AFP

20. JAPONIA, Hiroszima, 1948: Zniszczona Hiroszima trzy lata po zrzuceniu bomby atomowej. AFP

21. JAPONIA, Hiroszima, 1945: Budynek Hiroszima Prefectural Industry po zbombardowaniu miasta. AFP PHOTO

22. JAPONIA, Hiroszima, 1945: Budynek Hiroszima Prefectural Industry w zniszczonej Hiroszimie. AFP PHOTO / HIROSZIMA PEACE MEMORIAL MUSEUM / YOSHIMI NAKAMAE

23. JAPONIA, Hiroszima, 5 sierpnia 2006: Budynek Hiroszima Prefectural Industry, obecnie budynek-pomnik, upamiętniający zrzucenie bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki. (Foto: Junko Kimura/Getty Images)

24. JAPONIA, Hiroszima, 6 sierpnia 2009: Premier Japonii Taro Aso (po prawej) przechodzi pod modelem bomby atomowej zrzuconej na Hiroszimę. AFP PHOTO/Kazuhiro NOGI

25. JAPONIA, Hiroszima, 27 lipca 2005: Wystawa w Hiroszima Peace Memorial Park upamiętniająca zrzucenie bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki. (Foto: Junko Kimura/Getty Images)

26. USA, Chicago, 3 sierpnia 2005: Josh Nelson podczas wystawy zorganizowanej w Chicago ogląda zdjęcia ofiar zrzucenia bomb atomowych. (Foto: Tim Boyle/Getty Images)

27. USA, Chicago, 3 sierpnia 2005: Różaniec wydobyty z gruzów zniszczonej katedry Urakami. (Foto: Tim Boyle/Getty Images)

28. JAPONIA, Hiroszima, 6 sierpnia 2010: Papierowe lampiony unoszą się w rzece Motoyasu w pobliżu budynku znanego jako Kopuła Bomby Atomowej. AFP PHOTO/Toru YAMANAKA

29. JAPONIA, Hiroszima, 6 sierpnia 2010: Kobieta opuszcza na wodę lampiony upamiętniające ofiary bomb atomowych zrzuconych w 1945 roku. AFP PHOTO/Toru YAMANAKA

30. JAPONIA, Hiroszima, 6 sierpnia 2010: Papierowy lampion na wodzie rzeki Motoyasu z napisem, który ma głosić miłość i pokój. (Foto: Kiyoshi Ota/Getty Images)

Użytkownicy poszukiwali:

  • hiroszima i nagasaki
  • hiroszima
  • hiroszima obecnie
  • hiroszima nagasaki
  • grzyb atomowy
  • HiroszimaiNagasaki
  • nagasaki i hiroszima
  • Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów pan baidu com
  • Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów 3D pan baidu com
  • hiroszima i nagasaki skutki




O nas

Nazywam się Paweł Krawczyk i pracuję w Interii, gdzie jako fotoedytor odpowiadam za zdjęciową atrakcyjność strony głównej portalu. Zanim tu przyszedłem byłem miejskim fotoreporterem i fotografowałem niemal wszystko co działo się w Krakowie i okolicach (koncerty, mecze, protesty, otwarcia, zamknięcia, odsłonięcia, przekazania itd…). Teraz trochę mniej intensywnie fotografuję, ale codziennie przez mój monitor przechodzą setki zdjęć agencyjnych. I te najlepsze i najciekawsze wybieram dla was!

Newsletter

Poprzez fakt wprowadzenia adresu e-mail oraz kliknięcia w przycisk „wyślij” wyrażasz zgodę na otrzymywanie biuletynu informacyjnego serwisu 990px.pl. Usługa będzie świadczona z najwyższą starannością w trybie i na warunkach Regulaminu świadczenia usług przez INTERIA.PL Sp. z o.o.



36 komentarzy do wpisu “Hiroszima i Nagasaki – 65. rocznica”

    Piotr Macura
    9 sierpień, 2010

    Uprzedzjąc fakty – tak, napis na ostatnim zdjęciu, jest trochę przewrotny.

    link do komentarza
    Tony
    9 sierpień, 2010

    bardzo ciekawa galeria, bardzo. Niewyobrażalny poziom zniszczeń. Porównywalny chyba jedynie do zburzenia Warszawy, jeśli chodzi o skalę ,a nie ilość zrzuconych bomb.

    link do komentarza
    Bart
    9 sierpień, 2010

    Świetne zdjęcia. Bardzo podoba mi się zestawienie zdjęć 22 i 23.

    link do komentarza
    Szymon
    9 sierpień, 2010

    Porównanie przed i po (foto 19 ) przerażające.

    link do komentarza
    Hadret
    9 sierpień, 2010

    @Tony: nie tyle Warszawy, co po nalotach dywanowych na Tokio i Drezno.

    Wykorzystanie broni o takiej sile zniszczenia było nieuzasadnione, a Amerykanie nigdy nie odpowiedzieli za tę zbrodnię.

    link do komentarza
    remi
    9 sierpień, 2010

    @Tony: nie tyle Warszawy, co po nalotach dywanowych na Tokio i Drezno.Wykorzystanie broni o takiej sile zniszczenia było nieuzasadnione, a Amerykanie nigdy nie odpowiedzieli za tę zbrodnię.  

    Amerykanie wyliczyli, że podczas inwazji na wyspy japońskie zginąłby milion żołnierzy, czy nawet więcej. Dlatego chcieli doprowadzić do jak najszybszego zakończenia wojny, co jak wiadomo osiągnęli.

    link do komentarza

    […] This post was mentioned on Twitter by Paweł Orzech, 990px.pl. 990px.pl said: Hiroszima i Nagasaki – 65. rocznica: 6 sierpnia 1945 roku o godzinie 8:15 w Hiroszimie i w trzy dni później, 9 sie… http://bit.ly/dd1kqb […]

    link do komentarza
    max
    9 sierpień, 2010

    Nie mylmy przyczyn ze skutkami. Statki w Pearl Harbor same się nie zatopiły.

    link do komentarza
    pan nikt
    9 sierpień, 2010

    Juz sie zaczyna. Zawsze znajda sie przeciwnicy zrzuconych bomb na Hiroszime i Nagasaki, a to wynika z brakow znajomosci historii.

    Bardzo dobrze, ze te bomby polecialy. To bylo mniejsze zlo (o wiele setek tysiecy istnien, jesli nie o ponad milion).
    Podejscie Japonczykow do obrony czesto opieralo sie na stosowaniu „zywych tarcz” z dzieci i kobiet. Gdyby tam weszli alianci to bylaby masakra. Wstepne plany inwazji zakladaly gaz musztardowy w godzinach szczytu, ktory pewnie zabilby wiecej ludzi niz te bomby.
    A tak skonczylo sie na kilkudziecieciu tysiacach ofiar i w kilka dni wojna stala sie historia.

    PS: Szkoda ze pomija sie dosc istotny fakt – Amerykanie informowali (chyba dzien lub 2 dni przed) mieszkanncow tych miast o planach zrzucenia bomb, przez zrzucanie ulotek.

    PPS: Zdjecia niesamowite.

    link do komentarza
    Asia
    9 sierpień, 2010

    Szkoda ze pomija sie dosc istotny fakt – Amerykanie informowali (chyba dzien lub 2 dni przed) mieszkanncow tych miast o planach zrzucenia bomb, przez zrzucanie ulotek.

    Aha, super. I co, mieli pozostać w domach?

    link do komentarza
    Marek
    9 sierpień, 2010

    Zdjęcie nr 3, pierwszy pan w górnym rzędzie zapytany: „What was your most outstanding experience on this historic flight?” odpowiedział:

    „I suppose it was when the clouds opened up over the target at Nagasaki. The target was there, pretty as a picture. I made the run, let the bomb go. That was my greatest thrill.”

    Zadanie takiego pytania i taka odpowiedź w kontekście uśmiercenia blisko 70 tysięcy ludzi to jest coś, czego rozumem nie da się pojąć.

    link do komentarza
    Ravicious
    9 sierpień, 2010

    @Hadret

    Dlaczego nieuzasadnione? To jest wojna, nikt się nie będzie się bawił, każdy chce wygrać. Wojna nie była, nie jest i nigdy nie będzie sprawiedliwa, no ale cóż, leży ona w naszej naturze.

    link do komentarza
    Hadret
    9 sierpień, 2010

    @remi: Dlatego chcieli doprowadzić do jak najszybszego zakończenia wojny, co jak wiadomo osiągnęli.

    To ciekawa teza. Wytłumacz mi jednak, dlaczego Stany nie używają tego rozwiązania obecnie, czy nawet po II wojnie? Np. w Korei? W Wietnamie?
    Otóż dlatego, że najszybsze zakończenie wojny miało dla Amerykanów inne znaczenie, o którym zazwyczaj się nie mówi. Wojna na Pacyfiku trwała nadal, kiedy w Europie dobiegła już końca, a III Rzesza skapitulowała. Od północy Japonii zaczął zagrażać Związek Radziecki, ale jako że zaczynała się wtedy Zimna Wojna, było ważnym elementem politycznych rozgrywek komu Japonia się podda. ZSRR nie dysponowało jeszcze wtedy głowicami nuklearnymi, dorobili się ich dopiero po wojnie, więc nie mogli ich więc użyć do „szybkiego zakończenia wojny”.

    @max: Nie mylmy przyczyn ze skutkami. Statki w Pearl Harbor same się nie zatopiły.

    Nie rozśmieszaj mnie — naprawdę chcesz porównywać Pearl Harbor ze zrzuceniem bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki? Serio serio?

    @pan_nikt: Juz sie zaczyna. Zawsze znajda sie przeciwnicy zrzuconych bomb na Hiroszime i Nagasaki, a to wynika z brakow znajomosci historii.

    Nie narzekam na brak wiedzy, ale zawsze jestem chętny na zdobywanie nowej (:

    @pan_nikt: To bylo mniejsze zlo[…]

    Dla kogo? Dla Japończyków? Amerykanów? Ludzkości? Ciebie?

    @pan_nikt: A tak skonczylo sie na kilkudziecieciu tysiacach ofiar i w kilka dni wojna stala sie historia.

    Hurra! Wobec tego powinniśmy dzisiaj podziękować stanom, że jako jedyne państwo w dziejach ludzkości użyło na drugim państwie broni nuklearnej, niszcząc ponad 30% populacji (a więc ludności cywilnej) w obydwu miastach, nie wspominając o rannych etc., dobrze rozumiem?

    @pan_nikt: PS: Szkoda ze pomija sie dosc istotny fakt – Amerykanie informowali (chyba dzien lub 2 dni przed) mieszkanncow tych miast o planach zrzucenia bomb, przez zrzucanie ulotek.

    To takie szlachetne z ich strony, że niemal zapomniałem, że dzień czy dwa później zrzucili zamiast ulotek bombę atomową.

    @pan_nikt: Dlaczego nieuzasadnione? To jest wojna, nikt się nie będzie się bawił, każdy chce wygrać. Wojna nie była, nie jest i nigdy nie będzie sprawiedliwa, no ale cóż, leży ona w naszej naturze.

    To kwestia moralności, przynajmniej ja tak uważam. Moim zdaniem nic nie usprawiedliwia tak bomb atomowych, jak i nalotów dywanowych (Drezno, Tokio), które nie są skierowane wyłącznie na cele wojskowe. Podobnie, jak, w moim odczuciu, wojna nie usprawiedliwia zbrodni ludobójstwa.
    Wojna to nie tylko nasza natura, ale i nasza ekonomia. Nie ma drugiego tak dobrego interesu dla każdego państwa, jak wojna. Zresztą, wystarczy spojrzeć na najbogatsze państwo i obecnie jedyne mocarstwo, które od czasów drugiej wojny niemal non-stop uwikłane jest w jakieś konflikty militarne.

    link do komentarza
    Dawid
    9 sierpień, 2010

    To ciekawa teza. Wytłumacz mi jednak, dlaczego Stany nie używają tego rozwiązania obecnie, czy nawet po II wojnie? Np. w Korei? W Wietnamie?
    Otóż dlatego, że najszybsze zakończenie wojny miało dla Amerykanów inne znaczenie, o którym zazwyczaj się nie mówi. Wojna na Pacyfiku trwała nadal, kiedy w Europie dobiegła już końca, a III Rzesza skapitulowała. Od północy Japonii zaczął zagrażać Związek Radziecki, ale jako że zaczynała się wtedy Zimna Wojna, było ważnym elementem politycznych rozgrywek komu Japonia się podda. ZSRR nie dysponowało jeszcze wtedy głowicami nuklearnymi, dorobili się ich dopiero po wojnie, więc nie mogli ich więc użyć do “szybkiego zakończenia wojny”.

    Bo to nie jest zwykła bomba którą można rozrzucać sobie na lewo i prawo. W korei McArthur chciał użyć taktycznej broni jądrowej co doprowadziło do jego dymisji ze stanowiska główno dowodzącego wojsk ONZ. Rzad USA bał się że chińczycy i rosjanie mogą wejść do „gry” po ataku nuklearnym na ich ideologicznego sojusznika.

    Nie rozśmieszaj mnie — naprawdę chcesz porównywać Pearl Harbor ze zrzuceniem bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki? Serio serio?

    Łańcuch przyczynowo-skutkowy. Gdyby naród japoński nie prowadził wojny totalnej którą sam wywołał. Nie byłoby ataków nuklearnych.

    Nie narzekam na brak wiedzy, ale zawsze jestem chętny na zdobywanie nowej (:

    Z tego co widać to brakuje Ci podstawowej wiedzy z zakresu XX w.

    Dla kogo? Dla Japończyków? Amerykanów? Ludzkości? Ciebie?

    I dla jednych i dla drugich. Poczytaj sobie trochę o tym jak japońscy żołnierze traktowali ludność cywilną na swoich wyspach na których wylądowali amerykanie. Dla nich ich rodacy to byli podludzie. W przypadku inwazji na ich wyspy ludność cywilna miała walczyć czymkolwiek służąc jako mięso armatnie. Dobrym przykładem fanatyzmu byli kamikaze. Nie mówiąc już o setkach tysięcy amerykanów który mogli zginąć w przypadku inwazji na wyspy i walki z fanatycznym narodem który traktował swoich obywateli jak żywe bomby.

    Hurra! Wobec tego powinniśmy dzisiaj podziękować stanom, że jako jedyne państwo w dziejach ludzkości użyło na drugim państwie broni nuklearnej, niszcząc ponad 30% populacji (a więc ludności cywilnej) w obydwu miastach, nie wspominając o rannych etc., dobrze rozumiem?

    j/w Wbrew pozorom uratowali setki tysięcy samych japończyków.

    To kwestia moralności, przynajmniej ja tak uważam. Moim zdaniem nic nie usprawiedliwia tak bomb atomowych, jak i nalotów dywanowych (Drezno, Tokio), które nie są skierowane wyłącznie na cele wojskowe. Podobnie, jak, w moim odczuciu, wojna nie usprawiedliwia zbrodni ludobójstwa.
    Wojna to nie tylko nasza natura, ale i nasza ekonomia. Nie ma drugiego tak dobrego interesu dla każdego państwa, jak wojna. Zresztą, wystarczy spojrzeć na najbogatsze państwo i obecnie jedyne mocarstwo, które od czasów drugiej wojny niemal non-stop uwikłane jest w jakieś konflikty militarne.  Hadret

    Nie wiem czy wiesz ale japonia prowadziła wojnę totalną. Przegrana=hańba. Jakoś nie mieli problemów żeby używać swoich obywateli jako mięsa armatniego, prowadzić zbrodniczych eksperymentów naukowych na jeńcach, dokonywac mordów na innych narodach(np:chińczykach). Zrzucone bomby A to nie było ludobójstwo tylko najlepsza możliwość uratowania setek tysięcy istnień ludzkich. Co innego to co robili niemcy. Dokonywali ludobójstwa w imię czego? Oni po prostu dokonywali eksterminacji a nie wyboru mniejszego zła.
    Jak nie widzisz różnicy to szkoda mi Ciebie.

    Brakuje Ci wiedzy n.t dlatego wypisujesz takie głupoty. Poczytaj trochę a potem się wypowiadaj.

    link do komentarza
    max
    9 sierpień, 2010

    @Nie rozśmieszaj mnie — naprawdę chcesz porównywać Pearl Harbor ze zrzuceniem bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki? Serio serio?

    Kto sieje wiatr, zbiera burzę.

    link do komentarza
    Mat
    9 sierpień, 2010

    Efekt na zdjęciu 8 aż nierealny!!

    link do komentarza
    MichNik
    10 sierpień, 2010

    To ciekawa teza. Wytłumacz mi jednak, dlaczego Stany nie używają tego rozwiązania obecnie, czy nawet po II wojnie? Np. w Korei? W Wietnamie?
    Otóż dlatego, że najszybsze zakończenie wojny miało dla Amerykanów inne znaczenie, o którym zazwyczaj się nie mówi. Wojna na Pacyfiku trwała nadal, kiedy w Europie dobiegła już końca, a III Rzesza skapitulowała. Od północy Japonii zaczął zagrażać Związek Radziecki, ale jako że zaczynała się wtedy Zimna Wojna, było ważnym elementem politycznych rozgrywek komu Japonia się podda. ZSRR nie dysponowało jeszcze wtedy głowicami nuklearnymi, dorobili się ich dopiero po wojnie, więc nie mogli ich więc użyć do “szybkiego zakończenia wojny”.
    Nie rozśmieszaj mnie — naprawdę chcesz porównywać Pearl Harbor ze zrzuceniem bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki? Serio serio?
    Nie narzekam na brak wiedzy, ale zawsze jestem chętny na zdobywanie nowej (:  

    इस शानदार, आयोजन के लिए बधाई हो रहा है

    link do komentarza

    […] Przeczytaj artykuł: Hiroszima i Nagasaki – 65. rocznica – 990px.pl – fotoreportaże … […]

    link do komentarza

    […] URL: Hiroszima i Nagasaki – 65. rocznica – 990px.pl – fotoreportaże … Tags: a-dzien-lub, a-sie-dosc, amerykanie, dosc-istotny, ich-strony, planach-zrzucenia, […]

    link do komentarza
    marek 2
    11 sierpień, 2010

    Wykorzystanie broni o takiej sile zniszczenia było nieuzasadnione, a Amerykanie nigdy nie odpowiedzieli za tę zbrodnię.

    To nie zwycięzców się sądzi, to oni sądzą (niestety)

    Amerykanie wyliczyli, że podczas inwazji na wyspy japońskie zginąłby milion żołnierzy

    Taaak, zamiast „miliona żołnierzy” lepiej było zamordować lub skazać na straszliwe rany, cierpienia, choroby i śmierć w trochę późniejszym terminie, setki tysięcy kobiet, dzieci, starców, pacjentów szpitali etc. Tak to było moralne.

    Ani w Hiroszimie ani w Nagasaki nie było żadnych jednostek wojskowych, a przemysł tylko symbolicznie (dlatego te miasta nie były wcześniej bombardowane konwencjonalnie) były za to szpitale i mnóstwo uchodźców z innych (wcześniej bombardowanych) miast

    Dlatego chcieli doprowadzić do jak najszybszego zakończenia wojny, co jak wiadomo osiągnęli.

    G… prawda, wojnę już mieli wygraną, (poczytaj sobie trochę więcej niż piszą źródła amerykańskie bo one są, hmm trochę nie obiektywne. Japki rozważali zawarcie rozejmu i przerwanie walk jeszcze przed atakami (kapitulacja tego nie nazywali bo nie honor…) ale do tego się to sprowadzało. Inwazji i tak by nie było Japonia by skapitulowała bez bomby „A”, może tylko trochę później.

    Atak na H. i N. miał w sumie dwa cele
    1. Pokazać własnym naukowcom skutki działania broni nad zupełnie nie zniszczonym prawdziwymi miastami. (dlatego właśnie wybrano te a nie inne miasta – nie atakowane wcześniej gdyż pozbawione baz wojskowych, przemysłu. Za to pełne uchodźców i szpitali- ale to był nic nie znaczący drobiazg)
    2. Pokazanie nowej zabawki Stalinowi

    To była zbrodnia wojenna. Okrutna i perfidna. Bezkarna. Niepotrzebna.

    link do komentarza

    […] URL: Hiroszima i Nagasaki – 65. rocznica – 990px.pl – fotoreportaże … a-nie-usprawiedliw, a-tak-bomb, a-zbrodni-ludob, jstwa–, moim-odczuciu, nie-usprawiedliwia, […]

    link do komentarza
    Znawca
    12 sierpień, 2010

    Nie mylmy przyczyn ze skutkami. Statki w Pearl Harbor same się nie zatopiły.  

    W Pearl Harbor zatonęły okręty nie statki. A zrzucenie bomb było uzasadnione, choć nieludzkie. Ale ataki kamikadze czy samobójcza obrona Iwo Jimy również były nieludzkie. Amerykanie zminimalizowani w ten sposób straty po swojej stronie, choć mogli się ograniczyć do jednego miasta…

    link do komentarza
    tom
    15 sierpień, 2010

    jak powiedzial kiedys moj wykladowca. ”choc moralnie obrzydliwe, dzieki znajomosci skutkow bomby atomowej, od 60 lat nie bylo zadnej duzej wojny”.
    debata jest otwarta..

    link do komentarza

    […] artykuł na: Hiroszima i Nagasaki – 65. rocznica – 990px.pl – fotoreportaże … adnych-jednostek, hiroszimie, miasta-nie, nagasaki, niej-, niej-bombardowane, stwo-uchod, […]

    link do komentarza
    Cymes
    1 listopad, 2010

    Różaniec wydobyty z gruzów zniszczonej katedry

    Zawsze podsycali i zarabiali na czyjejś smierci.Zero odpowiedzialności.Dzięki komu żydzi strzelają do wszystkiego co się rusza w Palestynie.

    link do komentarza
    dw
    28 grudzień, 2010

    Fajny fotoreportaż: Kronikarze Bomb atomowych http://capu.pl/node/257

    link do komentarza
    GIEREK
    15 marzec, 2011

    Juz sie zaczyna. Zawsze znajda sie przeciwnicy zrzuconych bomb na Hiroszime i Nagasaki, a to wynika z brakow znajomosci historii.

    Bardzo dobrze, ze te bomby polecialy. To bylo mniejsze zlo (o wiele setek tysiecy istnien, jesli nie o ponad milion).
    Podejscie Japonczykow do obrony czesto opieralo sie na stosowaniu “zywych tarcz” z dzieci i kobiet. Gdyby tam weszli alianci to bylaby masakra. Wstepne plany inwazji zakladaly gaz musztardowy w godzinach szczytu, ktory pewnie zabilby wiecej ludzi niz te bomby.
    A tak skonczylo sie na kilkudziecieciu tysiacach ofiar i w kilka dni wojna stala sie historia.

    PS: Szkoda ze pomija sie dosc istotny fakt – Amerykanie informowali (chyba dzien lub 2 dni przed) mieszkanncow tych miast o planach zrzucenia bomb, przez zrzucanie ulotek.

    PPS: Zdjecia niesamowite.

    Idź ty do psychiatry ale dobrego. Ci co przeszli prawdziwie wojnę nie zgadzają się w żadnym wypadku, co do tego że było to jedyne wyjście. A z historią daj lepiej spokój bo zbyt dużo prawdziwej prawdy może wyjść o naszych przodkach jacy to nie byli i co zrobili, i ile za co brali. Zostało wybrane TEORETYCZNIE mniejsze zło. Ameryka bez tej bomby przegrała by na całej linii, gdyby nie ich bomba. O Ameryce lepiej nie pisać, tyłkami trzęśli przed Hitlerem i o wszystkim wiedzieli co się działo od 1939r. Żal jak w każdej wojnie zwykłych ludzi, którym to cześć i chwała do końca życia.

    link do komentarza
    TOMI
    27 marzec, 2011

    NIE PRAWDA ZE WOJNA JEST W NASZEJ NATURZE! WOJNA JEST W NATURZE LUDZI ZADNYCH WLADZY CZYLI POLITYKOW, ONI SA ODPOWIEDZIALNI ZA WOJNE!!!!

    link do komentarza
    Rafael_74
    6 sierpień, 2012

    Amerykanie to tchurze… Zesrani ze strachu zrzucili atom zabijając dzieci kobiety, starców… zabijając wszystkich tylko nie żołnierzy.. I jeszcze sa tutaj tacy co to popierają? co piszą dobrze że bomby spadły? żałosny dupku życzę ci żebyś za te słowa cierpiał bardziej niż ci którzy cierpieli skutki atomu

    link do komentarza
    Adam
    13 sierpień, 2012

    Rafael_74 w pelni popieram, ida na latwizne… i powiem szczerze tym krajem rzadzi pieniadz…

    link do komentarza
    aden
    11 wrzesień, 2012

    po co ta wojna kto wygrał? a kto pamięta tych co pomarli?

    link do komentarza
    Krzysiek
    21 listopad, 2012

    Po co wszystkie wojny ? Po co ból i cierpienie, ludzkie tragedie… niestety rządzą, rządzili nami bezwzględni ludzie…

    link do komentarza
    prawda
    7 grudzień, 2012

    Ani w Hiroszimie ani w Nagasaki nie było żadnych jednostek wojskowych, a przemysł tylko symbolicznie

    To się lepiej doinformuj zanim znowu te bzdury napiszesz… W Hiroszimie była baza wojskowa z 40 tysiącami żołnierzy i port marynarki wojennej. Miasto z dość dużym portem morskim i rozwiniętym przemysłem m.in. stoczniowym, chemicznym, maszynowym.
    Nagasaki – główny port morski centrum przemysłowego Nagasaki-Isahaja-Nagayo i główna baza floty cesarskiej. Tak samo jak Hiroszima miasto garnizonowe.

    link do komentarza
    Koyomi
    15 grudzień, 2012

    oglądałem dziś o tym program. wynikało z niego że w Hiroshimie ponad 90% zabitych to ludność cywilna. Gdzie w tym te 40k zbrojnych?

    link do komentarza
    Falco
    31 grudzień, 2012

    Przerażające zdjęcia… obyśmy nie doczekali kolejnego takiego zdarzenia…

    link do komentarza
    Krzysiek
    31 grudzień, 2012

    To był zwykły test… już było praktycznie po wojnie… można było tego uniknąć.

    link do komentarza